Bardzo fajny krótki wypad przez Obidzę, Przehybę i niebieskim do rytra. Tak naprawdę to trasa na 2 góra trzy godziny, oczywiście jak znajdziemy kogoś, kto nas wwiezie na Obidzę :). Ja znalazłem :).
Potem szybko na Przehybę przez Radziejową, oczywiście mijając ją szlakiem dla narciarzy co by nie wbijać się na 1262 m n.p.m. (chyba, że ktoś lubi). Szybkie naleśniki w schronisku na Przehybie i …
Mijając jakieś widoczki…
Udajemy się na naszą niebieską trasę do Rytra. Szlak zaczynamy koło „Złomistego Wierchu” (1191 m n.p.m.) i grzejemy na „Wietrzne Dziury” (938 m n.p.m.). Bardzo fajnie!
Traska cały czas udeptanym singletrackiem.
Krótki postój na widoczek i zdjęcie. W oddali Stary Sącz. Bliżej Przysietnica. Grzejemy dalej…:)
Bez komentarza, cały czas w dół, ale lekko, tak jak trzeba.
Minimalnie pod góre, a potem… w dół :).
Widoczki, Międzyradziejówki (1035 m n.p.m.) i Trześniowy Groń (995 m n.p..m.).
Na Przehybę 2 godziny do Rytra półtorej,razem 3.30 do zrobienia w 15 minut nieźle!
Wąwozik, super!
Już na dole, jaka szkoda. Wszystko co fajne szybko się kończy. Dalej to już prawie płasko i po szutrówce.
To był super singletrack!
A na koniec trasy, taka niespodzianka. W Rytrze park linowy, baardzo fajny park. Dla dzieci i dla dorosłych.
I jeszcze profil traski. Track do pobrania